Ostatnio miałam przyjemność wykonać wyjątkową sesję zdjęciową pary wraz z ich przepięknym białym owczarkiem szwajcarskim o imieniu Chanel. To młody piesek, pełen energii i radości, co sprawiło, że cała sesja była pełna uśmiechu i spontanicznych momentów.

Ich sesja była podzielona na trzy części. Dwie stylizacje zrealizowaliśmy w studiu – tam mogliśmy skupić się na bardziej eleganckich i klimatycznych ujęciach. Chanel świetnie współpracowała, choć momentami trudno było okiełznać jej niespożyte pokłady energii. Po części studyjnej wyruszyliśmy w plener, a na miejsce wybraliśmy okolice Folwarku Zalesie – miejsce, do którego chętnie wracam na sesje. To malownicza przestrzeń, która o każdej porze roku zachwyca swoim urokiem i naturalnym światłem. Plener okazał się idealnym wyborem – Chanel mogła się wyszaleć, a ja uchwyciłam mnóstwo dynamicznych, radosnych kadrów pełnych miłości i bliskości. Cała sesja była wspaniałym doświadczeniem, a efekty? Zapraszam do obejrzenia zdjęć 😊📸