Podczas weekendowego pobytu w Warszawie miałam okazję zrealizować wyjątkową sesję zdjęciową Karoliny z jej uroczymi psiakami – Tequilą i Nachosem. Jeśli mieszkacie poza Krakowem i marzycie o sesji ze mną, koniecznie śledźcie mnie na Instagramie! To tam ogłaszam moje wyjazdy do innych miast, więc jeśli akurat będę w Waszej okolicy, możecie się do mnie zgłosić.

Od dawna marzyłam o sesji w warszawskim Muzeum Neonów. Zainspirowałam się zdjęciami innego fotografa i wiedziałam, że prędzej czy później sama zrealizuję tam swoją wizję. Wybór padł na sesję z czworonogami – dalmatyńczykiem Nachosem i yorkiem Tequilą. Praca z psami bywa wyzwaniem, a dodatkowe trudności sprawiało wymagające oświetlenie muzeum. Mimo to bardzo chciałam zrealizować ten pomysł, bo czułam, że efekty będą fantastyczne.

Sesję rozpoczęliśmy tuż po otwarciu muzeum, aby uniknąć tłumów. Tequila okazała się prawdziwą modelką – pozowała pięknie i cierpliwie. Nachos natomiast miał zupełnie inne plany i zamiast pozowania wolał… uciekać. Nie było łatwo złapać go w kadrze, ale po kilku próbach udało nam się zrobić zdjęcia zarówno jego samego, jak i w towarzystwie Tequili oraz Karoliny.

Muzeum Neonów, choć niewielkie, to świetne miejsce na sesję – nie tylko z pieskami! Idealnie sprawdzi się również na romantyczne zdjęcia narzeczeńskie, zwłaszcza jeśli lubicie klimatyczne, kolorowe fotografie. Do tej sesji użyłam lampy błyskowej, by wyrównać oświetlenie i zachować naturalny kolor sierści Nachosa. Ale dzięki bogactwu neonowych świateł można tam stworzyć naprawdę magiczne, nastrojowe ujęcia.

Po wizycie w muzeum kontynuowaliśmy sesję w hotelu, w którym pracuje Karolina. Jeśli jesteście ciekawi efektów, serdecznie zapraszam do oglądania zdjęć tej wyjątkowej trójki!